- Ogólnopolskie Forum Motocykli DKW Auto Union -
Cytując opis z aukcji :
" Charakter przebudowy nie miał na celu dokładnego odtworzenia pojazdu z uwzględnieniem wszystkich detali historycznych, a stworzenie repliki inspirowanej historią. "
Dlatego nie ma się co oburzać .
Panowie dobrze wiedzieli co robią no i zrobili .
Offline
DKW-spec
Ale nie musieli koniecznie brac oryginalnie zachowanej DKWki. Jest wiele innych juz kiedys remontowanych...
Offline
Bierrocker jak i poprzednicy mówiący o dużym błędzie mają według mnie rację. Wyszło tak naprawdę nic ciekawego a wcześniej motor przedstawiał wartość kolekcjonerską. Pewnie że pojawią się zdania że to tylko DKW NZ 250 ale... No właśnie ile jest takich NZ-tek w Polsce w takim stanie..? Komar widział i powiedział co myśli, słusznie. Od osób pokazujących publicznie co robią wymaga się jednak odrobiny wiedzy i poszanowania dla tego co było i odwzorowania jak to wyglądało. Tu pachnie mi robieniem na pałę i szybkości motoru pod odcinek. Stąd jakieś wkręty, zmiany, wydechy na "kadilaka". Tak sobie myślę że poszli na łatwiznę, nz 250 mogli kupić za 10 tysi w miarę kompletne i je zrobić na WH z tzw. niczego. Czy ktoś miałby jakieś zarzuty wtedy? Mi pachnie tzw. expressem i brakiem porfesjonalnego podejścia i szacunku do rzeczy który od 1938 roku przetrwała w stanie praktycznie nienaruszonym. Komercja i tyle w temacie.
Ostatnio edytowany przez MateSz (2015-11-26 18:13:55)
Offline
Jak można zniszczyć tak zachowany motocykl ,na aukcję to mogli zrobić czopera na oglądali się amerykańskich programów i zniszczyli tak zachowaną dkw mi brakuje słów
Offline
To prawda, trochę z chłopakami przegadałem ten temat na żywo i mieli już uknuty plan. Nie są oni miłośnikami starej motoryzacji ale filmowcami chcącymi zrobić materiał. Tyle. Teraz wiem jak powstają te programy o odbudowie starych pojazdów na Discovery.
Kupuje się pojazd w oryginalnym, kompletnym stanie i BARDZO DOBRYM stanie a później efektowny "remont".
Nie mogę dojść do siebie gdy przypomnę sobie jak ten motocykl wyglądał przed. KURWA MAĆ!
Offline
Ja do drugiej w nocy nie mogłem spać przez ten "remont"
równie dobrze można by jakieś średniowieczne rzeźby dać do remontu komuś kto produkuje krasnale ogrodowe....
Offline
Matidkw jak nie możesz spać , to weź apap noc.
Komar , nie nakręcaj towarzystwa z tym oryginałem. Motocykl miał trzech właścicieli a nie dwóch, nieoryginalna stacyjka, klosz lampy przód , wężyk paliwa , tylna lampka, a właściwie to co było nad nią, przełącznik swiateł i nie wiem co jeszcze.
W Polsce jest dużo bogatych ludzi , dodam że w tym roku Duda Watin sprzedał 11 maybach-ów a mówi się tylko o jednym - tym Ojca Dyrektora.
Zjebka się należy za zmianę historii motocykla i zbiornik , a nie za całokształt.
Bogatym wszystko wolno i mogą te blachowkręty z tabliczki znamionowej odkręcić i po remoncie silnika oryginalnego założyć oryginalną na nity. Reszta motocykla nie uległa destrukcji przez palnik i domorosłych mechaników.
Sam posiadam 250-tkę , szukałem takiego motocykla baaaaaaaardzo długo.Nie koniecznie tego. Ale jak zobaczyłem że nie dosyć że data produkcji i data sprzedaży pokrywa się z datą moich urodzin, to stwierdziłem że musi być mój. Dostał wyrok. Za żadne pieniądze go nie sprzedam.I do końca będzie ze mną . On i mój K98k w wersji wyborowej. Chce być z nimi pochowany.
Może też pod koniec mojego życia będę potrzebował pomocy i taka licytacja przedłuży mój czas . Panowie zrozumcie to .
Offline
Remik zbyt dużo się Twoich postów naczytałem i mimo że się nie znamy darzę Cię dużym szacunkiem. Twoja wiedza nie pozstawia dwóch zdań ale nie malujmy białe na czarne. Tak DKW NZ 250 powinna zostać w takiej formie jak była. Te elementy których brakowało można było kupić na ebay.de w oryginalnym lakierze.
Offline
A po co być pochowanym z motocyklem? bez sensu, przed nami ktoś miał nasze motocykle i chyba lepiej żeby i po nas ktoś je miał . Nie da się ukryć że kiedyś każdy z nas umrze i liczę ze nasze motocykle trafią w dobre ręce.
Co do tego ze jak ktoś jest bogaty to mu wolno to oczywiście , może kupic DKW i je spalić no ale przecież nie będziemy mówić "a bogaty to ok to dobrze zrobił" . Pamiętajcie że nie zawsze bogactwo idzie w parze z gustem, czy klasą, chyba nie musze Wam pisać ze sporo z tych bogatych ludzi w PL to jakieś zwykłe prostaczki cwaniaczki którym się coś tam w zyciu udało . Klasy nie da się kupić i wtedy się widzi palantów w autach z rejestracjami C0 GAGA , P0 RUCHAM, C0 NIECO , C0 VIP (widzane na Oplu Tigrze wartym 1500 zł ) tego typu rejestacje kosztują 1200 zl i o ile jak ktoś ma Mecedesa S 63 AMG za 600 000 zł i rejestrację C0 S63 to jeszcze jestem w stanie zrozumieć ale takie debilstwa jak wyżej wspomniane już nie. W Polsce tak na prawde bogaci ludzie z klasa byli przed 1945 rokiem , teraz bogactwo wygląda tak jak pewna rodzina w Toruniu , jeźdza nowymi PORSCHE w leasing , mają milionowe długi i komorników na głowie. Wystarczy iść do jakiegoś lepszego klubu i zobaczyć jak się ci niby bogaci zachowują po alkoholu to od razu wiadomo z kim się ma do czynienia . Dodam jeszcze że bycie bogatym w Polsce ma wiele znaczeń , bo są ludzie mający Skode Fabię na kredyt i myślą ze są bogaci , albo Golfa za 7000 zł i myślą to samo .
Poziom społeczeństwa widać też w TV , po pseudo-elitach i "celebrytach"
Jak zachowuje się większość Polaków którzy maja trochę więcej pieniędzy widać na YouTube po wpisaniu TESTOVIRON ZEGARKI ROLEX , to jest wzorowy przykład....i pomyślcie sobie że ktoś taki kupuje sobie jakieś zabytki......
Offline
Dlatego napisałem , że zjebka za zmianę historii motocykla.
To po pierwsze .
Po drugie nie sądzę , że motor był w oryginalnym lakierze jak mój. Z opisu i zdjęć nie miał logo DKW na baku. Mógł być przemalowany w latach 50-60 tych i w dzisiejszych czasach wygląda to jak oryginał.
Po trzecie już w założeniu producentów nie miał być w oryginale , ale nawiązywać do inspiracji historycznej.
W inspiracji historycznej w celu aukcji charytatywnej - bo takie było założenie programu.
Przemalowali go , aby nawiązać do tego co przeszli AK-owcy i dla nich i nie tylko zebrać pieniądze.
MateSz - zawsze możemy się bliżej poznać - nie widzę problemu.
Dodam , że odrestaurować motocykl do stanu w jakim opuścił fabrykę jest niezmiernie trudno a wręcz niemożliwe. Niemcy nawet na pierścieniach rurki paliwa mieli swoje napisy Eberspacher. U mnie na żarówkach od postoju i ładowania jest 10-38 HasaG. O reszcie nie wspomnę . Już widzę te komentarze że to nie tak , a to miało być tak.
Nic aż tak wielkiego się nie stało z tym motocyklem . Jak ktoś chce , może go kupić i doprowadzić do stanu oryginalnego , przedstawiając swoje osiągnięcia na forum.
Proszę również nie posądzać mnie o współpracę z twórcą programu ani o podobne rzeczy. Są to tylko moje osobiste rozważania.
Offline
Oj Matidkw ...To są dorobkiewicze a nie bogaci.
Człowieka poznaje się po tym co daje innym i kim jest , a nie co posiada !
Mam tablice za tysiaka , bo są moje , a auto za 1700 bo trafi do huty. Rozumowanie debila.
Może ten motocykl będzie stał w halu jakieś firmy z tabliczką ,że zakupiony na aukcji charytatywnej . Przyniesie komuś może nawet życie , a darczyńcy reklamę .
Bądżmy dobrej myśli.
Nakręcamy się wzajemnie ale po co te emocje.
Offline
Mówiąc o bogactwie na pierwszą myśl rzuca się co ktoś posiada i ile ma kasy , to chyba głównie oznacza to słowo . Tak gdybając równie dobrze można pomyśleć że dobrze że jakiś SOKÓŁ poszedł na złom za komuny bo może kiedyś by potrącił na śmierć kogoś na ulicy ....
Namalujmy na Damie z łasiczką papieża , może trafi na aukcję i uratuje komuś życie....
Jakbym wyszedł 2 minuty później z domu to bym zginał w wypadku .... no to jest tylko takie wymyślanie . Efekt jest taki ze DKW jest zniszczone i to nas boli .
Offline