- Ogólnopolskie Forum Motocykli DKW Auto Union -
Dominik wystawił motocykl na sprzedaż i praktycznie wszyscy oprócz Ozziego , który wspomniał o ładnym skompletowaniu , pisali o cenie i jego wartości , a nie o rzeczowym przedmiocie.
Forum myślę ,że jest po to aby zajmować się motocyklami , a nie czyimś portfelem i finansami .
Słowo REPLIKA ostatnimi czasy stosuje się do wszystkiego , podobnie jak keczup ,maskując prawdę i właściwy smak. Istnieje jeszcze KOPIA , FALSYFIKAT , ja jeszcze dodam SZAJS - czyli gówno.
W ostatnim czasie , ludzka pazerność , chciwość i zazdrość staje się pożywką do różnego rodzaju oszustw .
Ludzie budują motocykle z szajsu - bo jak można nazwać zaspawywanie nitów od spodu i wykonanie elementu jako odlew z żywicy - pół biedy jak z replik - i sprzedają jako oryginały i w cenach dla nich zarezarwowanych. Wmawiają przy tym , że tak było .
Oczywiście jakiś nowobogacki analizując ceny - bo oni tylko cyferki widzą - kupuje po niższej cenie czyli " w promocji "- to teraz takie modne słowo , wszyscy chodzą do marketów na promocje , a nikt na zakupy- i może się pochwalić jaki to on koneser sztuki i przy tym bogaty .
Wzrost liczby nowobogackich , czy takich co chcą coś mieć , ale ich nie stać , prowadzi do zaniku granicy pomiędzy pojęciem oryginał - replika. Uważają ,że nie ma różnicy i replikę uważają za oryginał . Żadna baba nie powie , że ma torebkę z Alliexpres , tylko coco chanel . Ale COCO CHANEL mają tylko nieliczne kobiety.
Offline
Motocykl piękny i jeśli jest prawdziwy to o cenie nie dyskutuje.
Jeśli ktoś ma pieniądze i chce mieć taki pojazd to kupuje. Nie można na pojazdy patrzeć tylko poprzez pryzmat przyszłego zarobku ponieważ wtedy to nie jest hobby ale interes. Jeśli jest to interes to może lepiej zająć się sprzedażą używanych Golfów, Wieśwagenów lub burakofonów?
Nasze hobby to trochę inne zajęcie. Ile razy każdy z nas wylicytował i kilkukrotnie przepłacił jakiś detal do motocykla?? Pieniądze przychodzą i odchodzą ale miłość i pasja do pojazdu jest tylko jedna.
Ktoś kiedyś powiedział, że "Człowiek jest tyle wart ile jego pasja"
Mnie osobiście niesamowicie kręcą pojazdy w oryginale oraz oryginalne części. Staram się wkładać detale z epoki często nie patrząc na cenę zakupu co może być błędem wg niektórych. Choroba to choroba.
Gdybym miał pieniądze to nie zastanawiałbym się nad ceną tego egzemplarza tylko bym kupił. Pasjonaci nie do końca kierują się ceną i zdrowym rozsądkiem.
,Cena ma znaczenie przy replice ale nie przy oryginale.
Denerwuje mnie jeszcze jedna rzecz. Jeśli ktoś ma złożony pojazd z replik i wmawia innym, że to oryginał. Nie mam nic przeciwko replikom gdyż nie zawsze jest możliwość uratowania jakiegoś pojazdu bazując na oryginalnych częściach.
Denerwuje mnie kłamanie i ukrywanie tego faktu przed innymi.
Mati nigdy nie ukrywał że składa NSU ze współczesnych części. Ratuje co się da i mówi o tym głośno.
Cieszę się, że kolega wrzucił tyle zdjęć tej DKWki gdyż jest na czym się oprzeć przy odbudowie innych egzemplarzy. Razi mnie tylko przełącznik świateł, który jest z późniejszych modeli.
Offline
Offline
Offline
Offline
Offline
matidkw napisał:
http://www.prewarcar.com/classifieds/ad221228.html
Sport 500 z 1929 roku? Z tego co czytałem to wtedy powinien być Super Sport 500 na ramie rurowej. Trapez też jak w Sporcie 500. Szczerze to nie wiem co myśleć o nim. W każdym razie dużo rzadkich części na jednym motorze
Offline
Wygląda jak połączenie Super Sport 500 i Sport 500 . Nie wiem ile ma kosztować, ale pewnie coś ok. 20.000 Euro by za to chciał . Polecam zobaczyć na tej stronie auta , niektóre są za kilka milionów Euro za sztukę , w Polsce takich nie zobaczycie .
Offline
Offline
To jest ciekawe:
http://www.ebay.de/itm/DKW-Tagebuch-/11 … Swq1JZLSfO
Dziennik dwóch braci, którzy korzystając z DKW w 1928 roku pojechali w podróż dookoła świata.
Offline
DKW-spec
Dookola swiata to moze nie, ale Europa-Azja. Ciekawy pamietnik!
Offline
Ale ulep....
A sprzedaje jako oryginał
https://www.ebay-kleinanzeigen.de/s-anz … 8-305-1849
Offline