- Ogólnopolskie Forum Motocykli DKW Auto Union -
Mati, 49.500 ojro W czwartek kumulacja lotto
Co do prestiżu R35. Jest ich "jak psów". a jeżdżących SB jest stanowczo mniej i lepiej przyjechać na ładnym DKW niż paskudnym BMW R35
Offline
Właśnie nie wiem co jest powodem tego że jest mało jeźdzących DKW SB 350 lub 500, przecież szczególnie jeśli chodzi o SB 350 to dostęp do części nie jest jakoś bardzo trudny (chodzi mi oczywiście o główne cześci , nie mam na myśli np. kraników, liczników, ) większość części jest takich samych jak w SB 200 .
Offline
Pitolicie Panowie i tyle.
Jednemu podoba się blondynka , a innemu brunetka.
A propos tej SB z Alle , to chłopacy są nie z Inowrocławia , lecz z Mogilna. Ze 40- km. ode mnie. Kupują okazje , wyciągają co lepsze kąski , a resztę w wyższej cenie wystawiają na sprzedaż .
Kilka motocykli sprzątnęli mi sprzed nosa.
Panther Mojej Pani ma silnik Sachs-a z deflektorem i pomimo 0,75 KM. mocy mniej i dwóch biegów w stosunku do RT 100 jest tylko o jakieś 2-3 km/h wolniejszy. I wcale go to nie dyskryminuje.
Najważniejsze , to cieszyć się z jazdy weteranem.
Co do R35 , to dla mnie jest ładniejsza od DKW. O spalaniu na poziomie ok. 3 l/100 km. nie wspomnę . I aby szybciej jechała należy założyć dyfer , a właściwie jego środek od R-25 i już stówkę jedzie. Ale to tylko moje odczucie...
Offline
Dla mnie DKW to piękne motocykle...ale niestety dwusuwowe... Dlatego moim planem jest zakup jakiegoś dużego NSU OSL. Z drugiej jednak strony NSU OSL nie mają tak ładnej linii jak DKW SB na przykład i gdyby nie to, że dekawki są dwusuwami to nie chciałbym niczego innego jak SB 350/500 (że o Super Sportach, ZSW 500 czy Luxusach 500 nie wspomnę). Dlatego też w mojej stajni będzie ładny dwusuwowy Luxusik 200, motocykl z historią - na wypady niedzielne i wystawy, a kiedyś w przyszłości NSU na "większe" jeżdżenia:) Na razie na co dzień pomykam emką też ładna - niczym "duże" BMW:))))
Offline
Mam i DKW i R35. Jeśli chodzi o remont to dużo łatwiej wykonać go w DKW. Jest prostszy i tańszy. Ciekawe jest też to, że jazda na DKW jest niestety dużo dużo bardziej komfortowa na trasach niż na Ośle. Osioł może i wygląda ciekawie ale przy masie problemów jakie nastręcza remont, zajeżdżone części a potem wątpliwa wygoda użytkowania to posiadanie go jest mocno nieużytkowe. Gdyby R35 miał napęd za pomocą łańcucha to połowa problemów z mechaniką by odpadła. Ramy w w tym małym BMW są delikatne i podatne na skrzywienie. Delikatny odchył od normy powoduje wykrzywienie dyfra i jego uszkodzenie. Zdobycie dobrej ramy graniczy z cudem. Nie Wspomnę też o skrzyniach biegów których remont jest małym koszmarem.
Co do szybkiej jazdy na R35 to trzeba się mocno zastanowić gdyż hamulce ma znikome a masę sporą. Jazda z prędkością 100km/h jest pierwszym krokiem do samobójstwa. Ja przez przypadek podczas remontu dyfra włożyłem przełożenie na kosz i moja prędkość maksymalna do 70km/h a normalna 65. Wbrew pozorom jazda na tak niewygodnym motocyklu jak osioł z tą prędkością wystarcza w zupełności.
Offline
zibix69 zuch
Komar, sam bym lepiej nie napisał oceny "osiołka" Osobiście rozpędzałem się SB350 w okolicach 110km/h (pisałem już o tym - potwierdzone przez kolegę na japońcu) i mimo kiepskich hamulców, ale z racji mniejszej masy, SB350 radzi sobie z hamowaniem. Szczególnie tylnym hamulcem
Offline
Dorzucę swoj 3 grosze, może nie jeżdże tak dlugo jak więszość z Was, którzy tu zabrali głos ale w swojej krótkiej karierze motocyklowej mialem dwa motocykle zabytkowe czterosuwowe i o dwa za dużo, po 18 latach tłuczenie się stwierdziłemx że dorosłem i wole dwusuwy, są prostsze i dużo mniej zawodne.
Niestety nia znam nikogo kto by dużo tłukł się na motocyklu zabytkowych 4T wiecej jak 2-3 tys km w sezonie ale za to mam masę znajomych co robią ponad 4 tys w sezonie motocyklem 2T.
Co do prędkości na weteranach to jak dla mnie podróżna 70-80 km/h jest wystarczają, zatrzymanie się z 70 km/h zajmuje kilkanaście metrów a co dopiero z 95 km/h?
Ostatnio po wymianie przerywacza po przygodach z rozpadającym się przerywaczem ustawilem teraz w nim przerwę na 0,30 mm i z GPS-em na ekspresówce osiągnąłem dokladnie 95 km/h przy temperaturze +14'C i przy bezwietrznej pogodzie, rozpędzania chwile trwało, hamowanie już trzeba było liczyć w kilkudziesięciu metrach.
Przy tak dużej prędkości już słychać, że silnik chce wyjść z ramy bokiem
Offline
Gdyby 2T były takie fantastyczne to zapewne Zundappy i BMW na froncie też byłyby 2 T , jednak dziwnym trafem nie były i nie sądzę by był to przypadek. Idąc dalej pojazdy którymi poruszalibyśmy się w obecnym "zmierzchu motoryzacji" byłyby kolejne wersje Wartburgów, Syrenek, Trabantów i P70 .
W 2T najlepsze jest to że silnik jest prostszy w remoncie i obsłudze , oraz jest tańszy w produkcji.
Silnik 4T nawet ładniej wygląda, np. rzędowy w Indiane 4 , silniki widlaste , boxer, IOE , OHV, a jesli chodzi o dolniaki są chyba najbrzydsze z 4T .
Offline
No i stało się łyknąłem DKW SB 350 teraz przoszę o wyrozumiałość na pewno będe miał dużooooo pytań na tym forum z góry przepraszam a teraz bronek .
Offline
Gratulacje w wyborze jedynej słusznej marki, teraz pochwał się nowy/starym nabytkiem w dziale DKW SB.
W wolnej chwili uzupełnij swój profil
Offline
DKW-spec
Gratulacje!
Offline