- Ogólnopolskie Forum Motocykli DKW Auto Union -
Strony: 1
XXV Bieszczadzki Rajd Pojazdów Zabytkowych i Militarnych Zagórz 09-11.08.2024
Zlot odbędzie się w Ośrodku Sportów Zimowych "Zakucie"
w Zagórzu.
Organizator: Bieszczadzki Klub Pojazdów Zabytkowych Weteran,
Komandor Adam Stawarczyk, tel. 13 462 27 10
Offline
Wybiera się ktoś do Zagórza prócz mnie i johana1?
Offline
Po rajdzie w Zagórzu kurz już dawno opadł, w tym roku uważam, że rajd był bardzo udany i frekwencja dopisała. W zeszłym roku był konkurencyjny zlot "Zapachu Garażu" w Rudawce Rymanowskiej więc trochę było mniej pojazdowa w porównaniu do tego roku.
Ze Szczecina jak co roku motocykl przywiózłem na lawecie do Radawy na Podkarpacie skąd w piątek przed 12 wyjechałem na kołach do Zagórza.
Do Zagórza przyjechali moi koledzy z Podhala na dwóch Iżach 49.
Z nimi przyjechali ich koledzy na BMW R75 i BMW R71
Piątek jak zawsze to dzień przyjazdowy, rozbijanie namiotów i integracja przy złotym napoju.
Na drugi dzień tradycyjnie wyjazd na paradę, tym razem trasa bardzo krótka bo do Soliny, potem skansen w Sanoku i powrót do Zagórza, ale my podjęliśmy decyzję, że jedziemy zrobić małą pętle obwodnicy Bieszczadów.
Z Zagórza ruszyliśmy z paradą ale w Lesku na wjeździe zatrzymaliśmy się na lody, po chwili dojechali do nas moim znajomi z Jarosławia na Zundappie KS 750 i Indianie 347, kolega Grzesiek tradycyjnie Condorem A350.
Niestety ekipie z Jarosławia nie chciała aż tak daleko jechać a ja miałem głód jazdy po Bieszczadach więc z Grześkiem pojechaliśmy sami przez Polańczyk, Bukowiec, Chrewt, Skorodne i na punkt widokowy przed Lutowiskami.
Dalej przez Lutowiska, Smolnik za którym kręciliśmy w prawo na Dwernik do Brzegów Górnych, w ten sposób trochę skróciliśmy drogę omijając zatłoczone Ustrzyki Górne.
W Brzegach Górnych skręciliśmy w prawo na Cisną gdzie zaplanowaliśmy obiad w Siekierezadzie.
Jak zawsze jedzenie rewelacyjne i bardzo duże porcję, wybraliśmy z Grześkiem tarciucha z wołowiną w sosie i piwo zero, Grzesiek stwierdził, że dla niego będzie to mało i od razu zamówił żurek, gdy dostał żurek stwierdził, że duża porcja, po chwili dostałem mojego tarciucha i Grzesiek stwierdził, że przesadził ale podołał z żarciem 😅
Na powiecie do Zagórza zahaczyliśmy o sklep po zimne piwo i można wracać na obozowisko, na którym było już sporo maszyn.
Victoria KR 35 naszego forumowego kolegi johana1.
Spiker tym razem przyjechał na NSU OSL 351
Popołudniu dojechał kolega Piotrek z Jarosławia na swoim MZ ETZ 250 a pod wieczór Tomblack z rodziną, niestety mimo szczerych chęci nie udało się wskrzesić jego Junaka M07.
Tradycyjnie koło godz 17 zostały rozegrane różne konkurencję złotowe ale i tym razem odpuściłem sobie w nich udział delektując się złotym napojem i konwersacja ze znajomymi.
Niedziela rano na szczęście nie była gorąca gdyż była mgła, szybkie pakowanie i z Piotrkiem razem ruszyliśmy w stronę Jarosławia.
Trasa przebiegła bezproblemowo, w Radawie czekała na mnie moja rodzina i moja Zosia, fanka motoryzacji zabytkowej.
A tu z Krzysiem, moim najmłodszym dzieckiem 😉
Niestety był to prawdopodobnie ostatni Bieszczadzki Rajd Pojazdów Zabytkowych i Militarnych w Zagórzu, no szkoda ale nie ma kto wesprzeć Adama Stawarczyka w organizacji rajdu a on już nie daje rady, gdyby mieszkał na Podkarpaciu przejął bym ten zlot.
No cóż, czas pokaże jak będzie.
Ostatnio edytowany przez Ozzy (2024-08-29 11:35:51)
Offline
Czyli po 25-ciu latach zlot umiera?
Nikt się nie kwapi z pomocą w orgnizacji?
Możliwe, że formuła się zużyła i jest nieatrakcyjna dla części ludzi.
Offline
Komar napisał:
Czyli po 25ciu latach zlot umiera?
Nikt się nie kwapi z pomocą w orgnizacji?
Możliwe, że formuła się zużyła i jest nieatrakcyjna dla części ludzi.
Przejął bym go bez problemu i kontynuował ale nie ma mnie na miejscu, mieszkając w Szczecinie ciężko jest brać się za organizację zlotu w Bieszczadach.
Offline
Strony: 1